Tak już chyba ze mną jest, że zapał kończy mi się stosunkowo szybko. Nie inaczej było z blogowaniem. Moje zdjęcia krążą po fejsie i fanpage'ach różnych klubów, po tablicach ludzi z różnych zakątków kraju,na na blogu pustka. Nie tylko jednak leń spowodował kolejny długi okres bez nowego wpisu. Zapanowała w Słupsku moda, przed którą usilnie próbowałem miasto bronić. Teraz liczy się już nie jakość, nie ilość nawet, a sam fakt, że klub będzie miał galerię z imprezy. Byle jak - byle tanio - byle jeszcze taniej. Chyba tylko już te koncerty zostały mi w mieście do fotografowania, bo z koncertów galerie tworzę jeszcze lepsze niż ze zwykłych potańcówek nawet z najlepszymi atrakcjami.
W ubiegłą sobotę do Kellera przyjechał długo wyczekiwany w Słupsku Kali, a mi dane było machnąć całkiem fajną galerię, której główna część znajduje się na fanpage'u Majestat Records TUTAJ, a część druga znajduje się poniżej, miłego oglądania, pozdro! ;)
W ubiegłą sobotę do Kellera przyjechał długo wyczekiwany w Słupsku Kali, a mi dane było machnąć całkiem fajną galerię, której główna część znajduje się na fanpage'u Majestat Records TUTAJ, a część druga znajduje się poniżej, miłego oglądania, pozdro! ;)
Fot. Arkadiusz Szewczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz