Znów długo mnie nie było. Chyba potrzebowałem jeszcze jednej przerwy od blogowania i po części moje leniwe oblicze pokonało tego ukrytego gdzieś głęboko pracusia :)
Przy okazji ostatniego posta ogłosiłem konkurs foto. Niestety... wykazaliście całkowity brak zainteresowania. To dla mnie nauczka na przyszłość i następnym razem dwa razy zastanowię się zanim zacznę wysiłki z nowym konkursikiem.
Przy okazji ostatniego posta ogłosiłem konkurs foto. Niestety... wykazaliście całkowity brak zainteresowania. To dla mnie nauczka na przyszłość i następnym razem dwa razy zastanowię się zanim zacznę wysiłki z nowym konkursikiem.
No ale dość lamentowania. Ruszam na nowo! Zaczynam od razu z wysokiego pułapu; poniżej znajdziecie galerię z pierwszej imprezy w nowo otwartym usteckim Galaxy Club'ie, gdzie gościłem tym razem z moim Canonem. Po za nową imprezownią kolejną nowością jest logo, które przybrało nareszcie formę graficzną, a stary prosty znak wodny odchodzi do lamusa. Mam nadzieję, że nowy znak rozpoznawczy bloga przypadnie Wam do gustu i od teraz Photo-Szewczyk kojarzyć Wam się będzie nie tylko z facetem z brodą, długimi włosami i aparatem, ale również z tymże nowym logo.
Inauguracyjna impreza w Galaxy, wbrew początkowym obawom wypadła niesamowicie; lokal pękał w szwach, a kolejki do baru przypominały te PRL-owskie do mięsnego. Na otwarciu zagrali Trick i Chris van Dae. Zobaczcie sami jak dobrze było wczoraj i zapraszam na dzisiaj, pozdro! ;)
Fot. Arkadiusz Szewczyk
Fot. Arkadiusz Szewczyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz